W naszych wspomnieniach mnóstwo jest anegdot o powolnych windach w Pałacu Kultury (przyjęcia na najwyższym piętrze), śliskich schodach i zapleczu w piwnicy Muzeum Narodowego (czterokrotnie bal „Spragnieni Piękna“ dla 400 osób), odległościach na Torze Wyścigów Konnych (piknik dla 3000 osób), biurokracji francuskich urzędników (stoisko Miasta Warszawy na Targach Nieruchomości w Cannes), urwaniu chmury nad ogrodem, w którym właśnie skończyliśmy zastawiać bufety dla 250 osób. Radzimy sobie nawet w najbardziej wymagających okolicznościach.